Od ponad tygodnia ćwiczę prawie codziennie, a od poniedziałku postanowiłam mieć to za sobą jeszcze przed śniadaniem. Jestem śpiochem, więc podniesienie tyłka z łóżka i wynurzenie się z ciepłej kołderki jest dla mnie katorgą. Wierzcie lub nie. Opłaca się. W czasie, kiedy innego dnia siedziałabym z kubkiem kawy, podpierając opadająca głowę, ja jestem już po treningu, po śniadaniu, pełna energii, a moje oczy są szeroko otwarte. Każdego, kogo interesuje moja fascynacja aktywnością fizyczną zapraszam do przeczytania wpisu The Beginning. Pozostałym proponuję energetyczny, świeży i pobudzający koktajl z pomarańczy i jagód podkręcony groszkami gorzkiej czekolady.
ENERGETYCZNY KOKTAJL JAGODOWO-POMARAŃCZOWY Z DROPSAMI GORZKIEJ CZEKOLADY
1/2 szklanki jagód
1 obrana pomarańcza
1/2 szklanki naturalnego jogurtu niskotłuszczowego
1/2 szklanki mleka migdałowego
garść groszków z gorzkiej czekolady
Składniki wrzucić do blendera i miksować do gładkości. Pestki z pomarańczy powinny być usunięte, bo po zmieleniu są gorzkie.
Przelać do szklanki i posypać dropsami.
Wartość energetyczna porcji: 294 kcal (45,6 kcal / 100 g); białko - 9,2 g; węglowodany - 46,3 g; tłuszcze - 7,1 g
ostatnio kombinuję z koktajlami. szkoda, że nie mam jagód... bo ten prezentuje się przepysznie! i ten kuszący kolor... :)
OdpowiedzUsuńO ludzie! Ale ekspolzja smaków. A skąd się bierze mleko migdałowe???
OdpowiedzUsuńA ze sklepu :) np. Piotr i Paweł. A jeśli masz dużo czasu możesz zrobić sama, ale ja jakoś nie lubię, bo później trzeba coś zrobić z mieloną papką migdałową (bo przeciez nie wyrzucić :) )
UsuńDobrze wiedzieć, że w P&P. Dzięki! Miłego!
UsuńBardzo apetyczny i taki pachnący latem :)
OdpowiedzUsuńJuż wczoraj podziwiając fotkę na fb, wiedziałam, że skład tego koktajlu będzie wyjątkowo smaczny. Zdjęcie piękne, ale to już pisałam :)Fascynację Twą popieram, sama też się nie lenię i jak tylko czas pozwala, to na siłownie lub basen gnam :) Pozdrawiam ciepło :D
OdpowiedzUsuńprzez was wpadam w kompleksy
UsuńPanti, nie masz powodów. Ale jeśli chcesz sobie poprawić nastrój kilka przysiadów nie zaszkodzi :)
UsuńJa od kilku miesięcy 3 razy w tygodniu chodzę na siłownię i basen, żeby spalić te wszystkie zjadane kalorie;) Muszę powiedzieć, że sama jestem zaskoczona ale...podoba mi się:)! Piękne zdjęcie:)!!!
UsuńDzisiaj trafiłam na Twojego bloga... miłość od pierwszego wejrzenia!! A gdy zobaczyłam gdzie znajduje się w rankingu konkursu na Bloga Roku - potwierdziło się tylko moje przekonanie, że organizatorom chyba nie do końca udała się ta edycja... nie wiem jak poprzednie ;( Prostota, przejrzystość, zdjęcia zapierające dech w piersi, świetne wstępniaki i przepisy, po które będę sięgać!! Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńZasady są te same od lat, nie wiem skąd przekonanie, że edycja się nie udała.
UsuńNie śledziłam poprzednich edycji a przekonanie bierze się stąd, że na tym etapie to konkurs na to kto ma ilu znajomych, którzy zdecydują się na wysłanie sms'a. W mojej opinii kolejność powinna być odwrócona tzn. najpierw profesjonalne jury wybiera blogi a potem ludzie spośród tych dziesięciu tego najlepszego! Nie prosisz, nie przypominasz, nie błagasz - jesteś na niezauważalnej pozycji.
UsuńGosiu, dziękuję za mile słowa. Zgadzam się z Tobą w zupełności. Ja nie proszę, nie nękam moich fejsbukowych znajomych postami, nie kupuję 50 pakietów startowych i nie ślę smsów na samą siebie, a takie praktyki tez występują... Przystępując do konkursu nie liczyłam na dużą ilość głosów, bo forma nie jest przyjazna, a bloga mam krótko. Fajnie, że dzięki zgłoszeniu zauważyło mój blog kilka kolejnych osób... m.in. TY :)
UsuńPozdrawiam
Veronika i tu Cię zaskoczę :) trafiłam na Twojego bloga zupełnie przypadkiem (buszując w sieci) a dopiero potem chciałam sprawdzić gdzie jesteś w rankingu bo zobaczyłam baner konkursu na Twojej stronie :) Przyciągnęło mnie Twoje zdjęcie :) Jakość zawsze zostanie odnaleziona (prędzej czy później)!!
UsuńCo do konkursu - wczoraj rozmawiając z mężem na temat konkursu zwrócił mi uwagę na pewien fakt. Zapytał ile sms'ów wysłałam. Powiedziałam, że około 10, zapytał mnie a ile sms'ów byś wysłała, gdyby na ostatecznej liście 10 blogów w danej kategorii pozostał 1 blog, któremu kibicujesz - odpowiedź jest oczywista ;) Wysłałabym tylko 1 sms'a i tak pewnie zrobiłaby większość. To rodzi pewien niesmak chociaż naprawdę staram się ufać w uczciwość organizatorów.
Niestety to konkurs na poziom zaangażowania fanów a może stopień nękania znajomych ;) szkoda bo sam konkurs mógłby wypromować bardzo wartościowe blogi ale chyba nie do końca o to chodzi organizatorom. patrząc na listę zwycięzców z lat ubiegłych niestety rzeczywistość zweryfikowała faktyczną jakość.
Ale się rozpisałam....
W każdym bądź razie niezależnie od miejsca w rankingu masz we mnie swoją fankę :) Pozdrawiam serdecznie!!
Dziękuję Gosiu, dla mnie największą nagroda są osoby, która czytanie mojego bloga sprawia przyjemność i zostają tutaj na dłużej :) Konkursy są przecież od tego żeby bawić, a nie przyprawiać o ból głowy i niestrawność. Najważniejsza jest przyjemność z pisania i czytania.
UsuńPozdrawiam Ciepło!
bardzo soczyste zdjęcie:) piękne!
OdpowiedzUsuńzakochałam się w zdjęciach :)
OdpowiedzUsuńCo za kolor! Yummy! :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor i piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńHmm Gosiaczki żal Ci ze sama sie nie zgłosilas i nie jestes w fnałowej 10tce?
OdpowiedzUsuńO gustach, guścikach się nie dyskutuje, każdy z nas lubi coś innego.
OdpowiedzUsuńPodziwiam blogerów, którzy nie rozczulają się nad sobą, nie uważają tego konkursu jako porażkę bo im się nie udało, lecz robią dalej swoje i są ponad to. Najważniejsze żeby z sercem robić co się lubi i mieć z tego przyjemność - nic na siłę, to i tak życie weryfikuje.
Gratuluję i życzę powodzenia. Wieżę, że w kolejnym roku się uda :)
Pisanie bloga ma być przyjemnością, a nie konkurencją. Nagrody są oczywiście miłe i bardzo zwiększają radochę, ale nie są priorytetem. Dziękuję za życzenia powodzenia! Pozdrawiam
UsuńObłędnie wygląda;)
OdpowiedzUsuńwygląda pięknie w tym ciemnym tle...ja dopiero się uczę, czasami nie chce mi się wyciągać statywu stąd może i zdjęcie nie ostre choć można by je wyostrzyć w programie. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńzdaniem specjalisty zdjęcie jest "do dupy", ale nie ważne, mnie się podoba, w końcu nie jesteśmy profesjonalistami :)
UsuńMnie ostatnio odbiło na temat smoothies ! Musze wypróbować ten przepis ! Juz zapisany ! Dziekuje ! <3
OdpowiedzUsuń