To kolejny wygrzebany z szuflady przepis. Tort piekłam w listopadzie, na urodziny siostrzenicy. Dostałam wówczas ogromna dynię od bardzo hojnej cioci Joli i zrobiłam z niej cały garnek musu. Po kilku miseczkach zupy, makaronie z dynią, dyniowym curry i ravioli z dynią i ricottą zaczęłam kombinować przepis na tort.
Poszukiwania inspiracji jak zwykle zaczęłam od blogów internetowych. Najwięcej przepisów znalazłam na stronach amerykańskich (oni są prawdziwymi wielbicielami dyni) jednak większość z nich zawierała dużo tłuszczu i cukru. Moja wersja miała być trochę lżejsza i zdrowsza. Z miarką i wagą w ręku wkroczyłam do kuchni zapisując wszystkie dodane składniki w poplamionym, wysłużonym notesie. W efekcie powstało bardzo czekoladowe ciasto z delikatnym kremem dyniowym, które zasmakowało nawet wybrednej nastolatce.
MOCNO CZEKOLADOWY TORT DYNIOWY
ciasto
1 1/2 szklanki mąki orkiszowej (lub pszennej)
2/3 szklanki kakao
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody
1/2 szklanki maślanki
1 szklanka musu z dyni
1/2 szklanki cukru
3 jaja
1/4 szklanki oleju
krem
1 1/2 szklanki śmietany kremówki
200 g kremowego serka
2/3 szklanki cukru pudru
1 szklanka musu z dyni
2 łyżeczki żelatyny
1/2 łyżeczki cynamonu
polewa
120 g czekolady 70% kakao
1 łyżka masła
3 łyżki syropu klonowego
1/2 szklanki śmietany
1 pomarańcza
Cukier utrzeć z jajami na gęstą pianę. Stopniowo dodać olej cały czas ucierając. Wymieszać z przesianą mąką, kakao, proszkiem i sodą. Dodać maślankę i mus dyniowy. Wylać masę do tortownicy o średnicy 25 cm i wstawić do piekarnika rozgrzanego do 190C. Piec przez 35 minut.
Żelatynę rozpuścić w niewielkiej ilości wody i wymieszać z musem dyniowym. Śmietanę ubić na sztywno, pod koniec ubijania stopniowo dodawać cukier. Bitą śmietanę delikatnie wymieszać z kremowym serkiem i musem z dyni. Doprawić cynamonem. Schłodzić w lodówce przez godzinę.
Wystudzone ciasto przekroić na 2 części. Na spód nałożyć około 1/3 kremu i delikatnie docisnąć drugim plackiem ciasta. Pozostałym kremem pokryć wierzch i boki tortu. Wstawić do lodówki na kilka godzin.
Przygotować polewę. W rondelku z grubym dnem podgrzać śmietankę i rozpuścić czekoladę z łyżką masła. Dodać syrop klonowy, wymieszać i odstawić do przestygnięcia. Lekko przestygniętą (nie gorącą) polewę wylać na wierzch tortu i delikatnie wygładzić łopatką. Udekorować plastrami pomarańczy.
Tort truskawkowy |
Tort czekoladowy light |
Brownie cukiniowe |
Torty pożeram oczami... A ten jest naprawdę imponujący^^ :) Podziwiam talent!
OdpowiedzUsuńNo ja się nie dziwię. Pogardzić takim tortem, byłoby grzechem, bez możliwości odpuszczenia! ;)............I jak agateq podziwiam i ukłony wielkie! Pozdrawiam ciepluchno :)..............usunęłam poprzedni z powodu błędu :)
OdpowiedzUsuńkompozycja zdjęci jest ciekawie połączona.
OdpowiedzUsuńwygląda bajecznie ;d
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo kusząco :) na szczęście u nas też dynia robi się bardzo popularna, niesamowite ile ma zastosowań :)
OdpowiedzUsuńBaaardzo ciekawy sposób na dynię:)!
OdpowiedzUsuńświetny przepis ! :)
OdpowiedzUsuń