Jednym z moich postanowień noworocznych (jak co roku) było zrzucenie zbędnego tłuszczyku, który zgromadził się tłumnie, tu i ówdzie, przez kilka ostatnich, zimnych miesięcy. Obiecałam sobie, że będę trzymała się z daleka od deserów, czekolady, pysznego pachnącego białego chlebka z chrupiącą skórką i wszystkiego, co pięknie pachnie, ale niestety sprawia, że jest mnie więcej.
Clean eating - to moje podstawowe zadanie na najbliższe miesiące. Zabieram się zatem do gromadzenia zdrowych przepisów z niskim indeksem glikemicznym. Walkę z niechcianymi statecznikami i bryczesami czas zacząć!
Jako pierwszy na ruszt poszedł łosoś, który został upieczony wg przepisu Gordona Ramsay'a. Pychota.
ŁOSOŚ PIECZONY W ZIOŁACH I KARMELIZOWANYCH CYTRYNACH
wg GORDONA
Porcja na 8 osób
1 cały łosoś (około 2kg), oczyszczony, obłuskowany i umyty
3 małe cytryny, grubo pokrojone
oliwa z oliwek
4 - 6 świeżych liści laurowych (lub suszonych)
kilka gałązek rozmarynu, tymianku, bazylii, szałwii i pietruszki (dałam miętę, tymianek i pietruszkę)
2 - 3 łodygi trawy cytrynowej
1 główka czosnku, przecięta horyzontalnie
pieprz i sól
5 - 6 gwiazdek anyżu
Łososia przetrzyj papierowym ręcznikiem i natnij skośnie co 2 - 3 centymetry. Natrzyj oliwą, solą i pieprzem. Na blasze rozłóż 3 duże kawałki folii aluminiowej i rozgrzej piekarnik do 180C.
Rozgrzej patelnię z łyżką oleju i usmaż plasterki cytryn na złoty kolor. Pozostaw do ostygnięcia. Ułóż połowę ziół na folii aluminiowej, a następnie połóż na nich łososia. Pozostałe zioła, cytryny i czosnek ułóż wokół i w środku ryby. Posyp solą i pieprzem, włóż gwiazdki anyżku.
Zawiń folię wokół ryby formując namiot i dokładnie zabezpiecz brzegi. Piecz przez 30 - 35 minut do miękkości. Wyjmij z piekarnika i odstaw, żeby ryba odpoczęła w folii przez minimum 10 minut. Odwiń delikatnie rybę, usuń skórę i za pomocą łyżki oddziel mięso od ości. Podziel na 8 porcji. Serwuj łososia skropionego sokami powstałymi w czasie pieczenia z karmelizowanymi cytrynami.
Vero, to jest post idealny dla mnie. 1) Uwielbiam łososia i w ostatnich dniach często gości u mnie na stole; 2) Bardzo lubię Gordona i jego przepisy; 3) Ja też od tygodnia stosuję podobną zasadę, odrzucając to co napychające i nietreściwe 4) Pięknie się prezentuje Twój łosoś w cytrynach. Czyli wszystko po mojej myśli. Super. Pozdrawiam i trzymam kciuki za 'clean eating'.
OdpowiedzUsuńDziękuję Dominiko. mam nadzieję, że uda nam się wytrwać w swoich postanowieniach :)
OdpowiedzUsuńMamy, jak widzę, dokładnie takie same postanowienia noworoczne. Najwyższa pora się za siebie wziąć!
OdpowiedzUsuńja zawsze usuwam ości z łosia przed pieczeniem, ładna ta cytrynka, dietuj dietuj bo tłusty czwartek nadchodzi ;)
OdpowiedzUsuńale jeśli piecze się rybę w całości to jest dosyć trudne, po upieczeniu cały kręgosłup pięknie odchodzi od mięsa:)
Usuń2kg łososia... a ponoc kryzys mamy :D
OdpowiedzUsuńw markecie na literę R były promocje :) taka porcja wystarczy na cały tydzień, nic się nie marnuje
UsuńRamsay wie, co dobre :]
OdpowiedzUsuńŚlicznie wygląda :) Ja dziś na obiad też będę robić łososia. Miłego dnia.
OdpowiedzUsuńWzajemnie, dziękuję:)
UsuńPięknie się prezentuje, że aż szkoda jeść;)!
OdpowiedzUsuńniby to tylko cytryny, ale wyglądają po prostu zjawiskowo :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się.Zastanawiam się czy ta ilość anyżu nie zabiła smaku łososia i ziół.Pozdrawiam Christopher.
OdpowiedzUsuńJa dałem tylko 3 gwiazdki, więc nie powiem czy w oryginale nie jest ich za dużo. Myślę, że da się znieść :) w końcu to Gordon.
Usuńullala! ale rewelacyjnie wyglądają te karmelizowane cytryny!!
OdpowiedzUsuńA co z trawą cytrynową?? Jest tylko w składnikach....
OdpowiedzUsuńTrawę cytrynową dodać razem z ziołami.
Usuń:)
OdpowiedzUsuńNigdy wcześniej nie spotkałem się z karmelizacją cytryn - samo połączenie łososia i cytryny może być jednak naprawdę smaczne! Ja proponowałbym dodać do niego również sos teriyaki. Tutaj: https://mowisalmon.pl/recipe/pieczony-losos-teriyaki/ można znaleźć ciekawy przepis go wykorzystujący.
OdpowiedzUsuńMniam, same przyszności :) Moje dzieci uwielbiają łososia i szukam przepisów, w jaki sposób mogę go przyrządzić. My kupujemy łososia z tej firmy http://mowilosos.pl/ bo mam pewność co do jego jakości :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń