Duży, silny człowiek miał wielkie plany, a mały, niewidzialny wróg pokonał go i obnażył jego słabości...
Przepis na przepyszną tartę karmelową znalazłam na blogu Pistachio i trochę zmieniłam.
KARMELOWA TARTA Z ORZECHAMI PEKAN
kruche ciasto (wg M. Roux)
250 g mąki tortowej
200 g masła w temperaturze pokojowej
100 g cukru pudru przesianego
szczypta soli
2 żółtka
nadzienie
200 g orzechów pekan
100 g brązowego cukru
150 g masła
3 łyżki mleka
cukier waniliowy
2 łyżki miodu
Do garnuszka włożyć masło, cukier i mleko. Gotować cały czas mieszając przez 3 minuty. Dodać orzechy i miód. Mieszając, gotować przez kolejne 3 minuty. Dodać wanilię, zamieszać i wystudzić.
Przyrządzić kruche ciasto łącząc wszystkie składniki przy pomocy dłoni lub miksera. Schłodzić w lodówce przez co najmniej 1 godzinę. Wyłożyć formę do tarty ciastem, na nie rozłożyć nadzienie orzechowe i piec w 30 minut w temperaturze 180 stopni C.
Uwielbiam te orzechy! Są przepyszne ,a z karmelem to już w ogóle! :)
OdpowiedzUsuńWonderful tart, Veronica. I loved the pecans in this tart. I am sure, the tart would have tasted great!!
OdpowiedzUsuńJak ja uwielbiam taką tartę, bo orzechy pekan należą do moich ulubionych. Upiekłam podobną i jeszcze z syropem klonowym. Nawet niedawno miałam chętkę na taka tartę. Pychota :)
OdpowiedzUsuńMmm, wygląda bosko :)
OdpowiedzUsuńOstatnio ciągle mogłabym jeść orzechy :)
Tarta tak nadziana, ślinka leci! :)
OdpowiedzUsuńnie odpisałaś na durszlaku, więc piszę tu ;)
OdpowiedzUsuńchciałam zorganizować akcję "lekka Wielkanoc", jednak zanim durszlak ją zaakceptuje prosił bym zapytała Ciebie, czy będziesz organizować ponownie akcję "zdrowe święta - Wielkanoc"? ;)
ps: uwielbiam orzechy pekan i karmel <3
Przepraszam, już odpisuję :)
UsuńWow, ale pięknie wygląda ;).
OdpowiedzUsuńAkurat wczoraj myślałam o jakiejś orzechowej tarcie ;)
Wygląda obłędnie! U mnie w domu pewnie od razu by zniknęła! :)
OdpowiedzUsuń