Kiedyś myślałam o tym jak to będzie, gdy będę w ciąży. Co będę czuła, kiedy wewnątrz mojego ciała będzie rozwijała się mała żywa istota powstała z dwóch obcych sobie komórek. Teraz już to wiem. Wcale nie jest dziwnie, ani przerażająco, nie jest też cudownie i metafizycznie... Jest to uczucie, którego nie potrafię porównać do czegokolwiek, co było mi znane wcześniej, ale jest ono tak naturalne, że nie wyobrażam sobie tego, żeby mogło być inaczej. Czuję, że Ona jest tym, co już zawsze będzie dla mnie najważniejsze i w Niej odnajduję sens tego wszystkiego, co mnie do Niej doprowadziło...
PULPECIKI Z INDYKA na soczewicy z duszonymi pieczarkami
500 g mielonego z indyka
1 średni por
3 łyżki gęstego jogurtu
1-2 łyżki sosu sojowego
1/2 łyżeczki curry
pieprz
500 g pieczarek
1 duża cebula
2 łyżki masła klarowanego
200 g mleka kokosowego
sól i pieprz
około 300 g zielonej soczewicy
Por pozbawić twardych liści i pokroić w drobną kostkę. Do mięsa dodać jogurt i przyprawy i dobrze wymieszać. Rozgrzać patelnię pokrytą olejem do smażenia, zwilżyć dłonie i formować niewielkie kulki z mięsa. Wrzucić na rozgrzany tłuszcz i smażyć, co jakiś czas potrząsając patelnią, aby obrócić pulpeciki. Po usmażeniu ułożyć na papierowych ręcznikach.
Pieczarki pokroić w plastry, a cebulę w paski. Wrzucić masło do rondla i smażyć na nim cebulę, dodać pieczarki i dusić przez kilkanaście minut. Wlać mleko kokosowe. Doprawić solą i pieprzem.
Pulpeciki wyłożyć na ugotowanej soczewicy i polać sosem z pieczarek.
Weroniko gratulacje. Wszystkiego dobrego dla Was. Cieszę się że wróciłaś :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) miło Cię znowu "widzieć"
Usuń😙
OdpowiedzUsuńGratuluję! :*
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
Usuń